Blastboy

Porównanie jakości obrazu w filach FullHD i DVD.

Od jakiegoś czasu mamy możliwość oglądania filmów i programów telewizyjnych w jakości HD. Jest ona coraz łatwiej dostępna za pomocą cyfrowych platform satelitarnych, miejskich sieci kablowych, płyt Blu-Ray, w niektórych miejscach jako telewizja naziemna przy użyciu odbiorników DVB-T, a także w internecie zarówno postaci wybranych odtwarzaczy web-owych jak i całych plików do pobrania. Czy warto jednak wykupywać specjalne pakiety od nadawców, kupować telewizory FullHD czy zapychać dyski twarde? Mam nadzieję, że poniższe opracowanie rozwiąże ten problem.

Na początek jakkość porównamy na przykładzie filmu V for Vendetta. Poniżej widzimy kadr z pliku avi kodowanego za pomocą XviD. Klatka z filmu DVD standardowo ma rozdzielczość 720x304, jednak w celu jej porównania powiększyłem ją do wymiarów klatki w FullHD. Obydwie klatki zostały wykadrowane, ponieważ interesuje nas sama postać.


Kadr z tej samej sceny ale tym razem z filmu w jakości FullHD, z pliku mkv kodowanego za pomocą x264.


Scenę tą wybrałem z powodu głębokich zmarszczek tytułowego ojca Lillimana. Ukazują one dużą różnicę w ostrości.

Na pierwszym obrazku widać jak bardzo są one rozmyte, podczas gdy na drugim przedstawione są tak wyraźnie, jak gdybyśmy stali tuż obok Johna Standinga. Dużą ostrość widać również na włosach postaci. Na kadrze z filmu w wysokiej rozdzielczości włosy można wręcz liczyć.

Różnice w ostrości biorą się nie tylko z samej rozdzielczości klatek filmów, ale również z tego powodu, że filmy w jakości DVD standardowo są trochę rozmyte. Gdyby obraz przy tej rozdzielczości nie był rozmyty prezentowałby się zdecydowanie lepiej. Dodatkowo na jakość wpływają barwy obrazu. Kolory w wyniku kompresji są uśredniane, zakłamane. Twarz w kadrze z filmu kodowanego XviD-em jest stanowczo zbyt pomarańczowa. Wygląda jakby aktor pił bardzo dużo karotki lub smarował się jakimś tanim samoopalaczem. Patrząc na jego policzki można dojść do wniosku, że nałożono mu róż. Usta zamiast naturalnego dla tego wieku koloru przybierają kolor czerwono-pomarańczowy, a oczy są matowe.

Tym razem to klatkę z filmu w FullHD zmniejszę do wymiarów klatki z DVD.



W tej rozdzielczości oprócz tego, że pierwsza klatka jest bardziej pomarańczowa, różnice już nie są łatwe do zauważenia. Jednak kadry te wyświetlane na monitorze komputera mają bardzo małą przekątną, a przy oglądaniu filmów obraz jest rozciągany na cały ekran. Przy rozciągnięciu kadru na całą szerokość ekranu różnice ponownie są zauważalne. Poniżej przedstawiam dwa powiększone wycinki z kadru. Czyli znowu fragment z filmu DVD został powiększony do HD, a HD zmniejszony do DVD i ponownie powiększony do HD. Trzeci wycinek to fragment z klatki w filmie FullHD, bez zmieniania jej rozmiaru.


Porównując dwa pierwsze obrazy, już widać zdecydowaną różnicę. Dowodzi to temu, o czym pisałem wcześniej, czyli silnej kompresji filmów w jakości DVD - rozmywanie obrazu i fałszowanie kolorów. Obrazek po lewej wygląda jakby był silnie skompresowanym plikiem JPG. Ma liczne przebarwienia, jest bardzo rozmazany. Na drugim obrazku, w górnej części filarów widać pionowe wycięcia, podczas gdy na pierwszym wyglądają na niemal gładkie. Przy kodeku x264 płaskorzeźby prezentują się o wiele czytelniej. Ostrze halabardy ma jednolity, szary kolor - nie widać przebarwień, jak na pierwszym zdjęciu. Dzięki temu widoczny staje się szpikulec, który w pierwszym zdjęciu zmył się z tłem tworząc zamiast halabardy długi tasak.

Ostatni fragment przedstawia jeszcze lepszą ostrość, niż drugi kadr, dzięki temu, że nie został przeskalowany. Środkowe części filarów ukazują misterną pracę rzeźbiarzy, podczas gdy w pierwszym kadrze elementy te wyglądały jak wielka, zmarszczona plama. Można również zauważyć łączenie drzewca z ostrzem halabardy, czego nie dało się zauważyć na poprzednich dwóch zdjęciach.

Na koniec porównanie jednej z pierwszych scen w filmie The Fifth Element. Ponownie klatka z filmu w jakości DVD z zachowaniem proporcji została powiększona do wymiarów klatki w jakości HD, jednak tym razem nie kadrowałem obrazów. Aby porównać jakość polecam otworzenie miniatur w nowych kartach przeglądarki. Różnice oceńcie sami.

Klatka z filmu The Fifth Element, jakość DVD Klatka z filmu The Fifth Element, jakość FullHd

Poza jakością obrazu jest jeszcze jedna zaleta filmów HD. Mianowicie jakość dźwięku. Może któregoś dnia udostępnię również fragmenty ścieżki dźwiękowej, żebyście mogli się o tym przekonać


<-- powrót <--